Witaj na stronie kalendarza Stwórcy
kiedy zaczyna się biblijny
dzień
Ponieważ każdy kalendarz składa się z dni zacznijmy od nich.
Kiedy zaczyna się dzień biblijny? Wieczorem czy raczej rano?
Zbadajmy pisma
Biblia Gdańska
(1) Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. (2) A ziemia była niekształtowna i próżna, i ciemność była nad przepaścią, a Duch Boży unaszał się nad wodami. (3) I rzekł Bóg: Niech będzie światłość; i stała się światłość. (4) I widział Bóg światłość, że była dobra; i uczynił Bóg rozdział między światłością i między ciemnością. (5) I nazwał Bóg światłość dniem (Yom) a ciemność nazwał nocą (Lai)·la; i stał się wieczór, i stał się zaranek, dzień pierwszy.
Mamy tu opis pierwszego dnia pracy Boga.
Kiedy Bóg zaczął pracować?
Pierwszy dzień pracy zaczął się od wersu trzeciego od stworzenia światłości . To była pierwsza czynność a zarazem pierwsza praca jaką Bóg wykonał tego dnia. Po czym Bóg pracował dalej podczas jasności i w wersie czwartym oddzielił Bóg światłość od ciemności. Nie przerwał pracy podczas światłości, pracował dalej i postanowił nazwać światłość dniem a ciemność nocą. Zwróćmy uwagę, że najpierw nazwał stworzoną przez siebie światłość dniem a potem nazwał ciemność nocą. Po zakończonym dniu pracy nastał wieczór a po wieczorze nastał zaranek (zaraz ranek) i opis dnia pierwszego skończył się na zaranku. (Wielu współczesnych tłumaczy nieprawidłowo przetłumaczyła nieużywane dziś słowo "zaranek" jako "poranek", który oznacza porę po ranku czyli po wschodzie słońca.)
Większość z ludzi zwraca uwagę tylko na ostatnie zdanie „i stał się wieczór, i stał się zaranek, dzień pierwszy..” wskazując na to, że dzień zaczyna się od wieczora jednak okres od wieczora do zaranku stanowi jedynie połowę doby w której panuje ciemność (noc). Gdzie więc w opisie pierwszego dnia pracy był dzień? Czyli światłość? Oczywiście był przed nocą czyli w wersetach od 3 i 4.
Logiczne prawda?
Spotkałem się też z twierdzeniem, że ciemność z wersu drugiego należy do pierwszego dnia. Gdyby tak było dzień pierwszy miałby dwie ciemności (noce) na początku i na końcu opisu dnia pierwszego.
Zbadajmy gdzie znajdują się noce w opisach następnych dni. Na początku czy na końcu opisu danego dnia.
Dalej wers 6
(6) Potem rzekł Bóg: Niech będzie rozpostarcie, w pośrodku wód, a niech dzieli wody od wód. - jaka to była pora kiedy Bóg wyrzekł te słowa ? I tu trzeba sprawdzić zdanie poprzedzające wers 6. Oczywiście nie mógł być to wieczór bo opis dnia pierwszego skończył się na zaranku (pora kiedy zrobiło się jasno ale słońce nie wyszło znad widnokręgu słowo to oznacza dokładnie "zaraz ranek"). Więc te słowa Bóg wypowiadał kiedy była światłość czyli dzień drugi zaczął się po zaranku kiedy nastała światłość.
Bóg pracował dalej tego dnia i (7) I uczynił Bóg rozpostarcie; uczynił też rozdział między wodami, które są pod rozpostarciem; i między wodami, które są nad rozpostarciem; i stało się tak. (Bóg pracował dalej kiedy była światłość i)(8) I nazwał Bóg rozpostarcie niebem. I stał się wieczór, (ze stworzonym niebem) i (nastał) stał się zaranek, dzień wtóry. (zakończył się).
W następne dni Bóg pracował według tego samego schematu.
Z opisu stworzenia wynika, że Bóg pracował tylko w dzień kiedy była światłość. Przez pierwsze trzy dni zanim stworzył ciała niebieskie. Zdążył nauczyć nas, że dzień biblijny i dzień pracy zaczyna się o świcie kiedy nastaje światłość.
(14) I rzekł Bóg: (Oczywiście po zaranku kiedy była światłość) Niech będą światła na rozpostarciu niebieskim, ku rozdzielaniu dnia od nocy, a niech będą na znaki, i pewne czasy, i dni, i lata. (15) I niech będą za światła na rozpostarciu nieba, aby świeciły nad ziemią; i stało się tak. (16) I uczynił Bóg dwa światła wielkie: światło większe, aby rządziło dzień, a światło mniejsze, aby rządziło noc, i gwiazdy. (17) I postawił je Bóg na rozpostarciu nieba, aby świeciły nad ziemią. (18) I żeby rządziły dzień i noc, i czyniły rozdział między światłością, i między ciemnością; i widział Bóg, że to było dobre.
(19) I stał się wieczór, i stał się zaranek, (ze stworzonym słońcem i księżycem)- dzień czwarty. (zakończył się o zaranku kiedy robiło się jasno, ale słońce nie wyszło za widnokręgu)
Wers 18 drugi raz (patrz wers 4) podkreśla nam podział jaki ustanowił Bóg między światłością i ciemnością.
W piśmie św. słowa : ŚWIATŁOŚĆ i CIEMNOŚĆ są symbolami duchowych rzeczy. I tutaj ujawnia się przepaść nie do pokonania pomiędzy światłem i ciemnością, jak i pomiędzy dniem i nocą: obydwa nie maja nic ze sobą wspólnego.
Jeśli więc Bóg oddzielił światłość od ciemności i dzień od nocy to my nie powinniśmy tego łączyć.
Przede wszystkim chodzi tu o wyznaczanie świąt. np.:
W czwartym przykazaniu II Moj (Wyjścia) 20:8 „Pamiętaj na dzień odpocznienia, abyś go święcił.” użyte jest słowo Yom, które oznacza światłość siódmego dnia. A jak już wiemy z wersów powyżej Yom (światłość) zaczyna się rankiem kiedy słońce pojawiło się na widnokręgu i kończy się wieczorem o zmierzchu kiedy słońce zaszło za widnokręgiem, ale jest jeszcze jasno.
Jewish Encyclopedia na str. 591 „Aby ustalić początek i zakończenie dnia odpocznienia i świąt oraz ustalić dokładną godzinę niektórych obrzędów religijnych, konieczne staje się poznanie dokładnych czasów wschodu i zachodu słońca. Zgodnie z surową interpretacją prawa mojżeszowego, każdy dzień zaczyna się od wschodu słońca, a kończy się na zachodzie (Ibn Ezra, komentarz do przekładu XIIIIII.14).”
Dniami odpocznienia zajmiemy się w następnym poście.
( Jan.11,9)„Odpowiedział Jezus: Czy dzień nie ma dwunastu godzin? Jeśli kto chodzi we dnie, nie potknie się, bo widzi światło tego świata.”
Jeśli Bóg chce abyśmy święcili jakieś święto od wieczora dnia poprzedniego to wyraźnie nam o tym mówi. Zajrzyjmy np. do święta Yom Kippur opisanego w 3Moj (kpł) 23
Dwa wersy opisują czas obchodzenia tego święta:
27 Dziesiątego dnia siódmego miesiąca jest Dzień (użyte tu jest słowo Yom, które oznacza światłość dnia dziesiątego) Przebłagania. Jednak w wersie 32 dodaje Dziewiątego dnia miesiąca, wieczorem, to jest od wieczora (dnia dziewiątego) do wieczora (dnia dziesiątego), będziecie obchodzić wasz szabat». Tu wyraźnie widać, że święto to obejmuje nie tylko Yom (światłość) dnia dziesiątego, ale obejmuje też noc poprzedzającą Yom dnia dziesiątego. Czyli zaczyna się po zachodzie słońca dnia 9 dziewiątego a kończy po zachodzie słońca dnia dziesiątego.
Żeby łatwiej sobie wyobrazić o czym mówią te wersety spójrzmy na obrazek poniżej.
Jak widać na obrazku powyżej, Yom kippur zgodnie z opisem zahacza wieczór i noc doby dziewiątej i dzień (Yom, światłość) dnia dziesiątego.
Gdyby każdy dzień miał się zaczynać od wieczoru, to by nie było konieczne aby Bóg przez Mojżesza mówił do Izraelitów, żeby obchodzenie tego święta rozpoczynali wieczorem poprzedzającym światłość dnia dziesiątego. Bo przecież dzień zaczynał by się od wieczora i nie trzeba nikomu dawać dodatkowych instrukcji kiedy obchodzić to święto. Ponieważ jednak dzień zaczyna się od świtu Bóg umieścił dodatkowe instrukcje dotyczące czasu obchodzenia tego święta. (Zrobił to dla nas żebyśmy byli w stanie ustalić kiedy zaczyna się dzień i każde święto.)
W 3 Moj.23,32 jest wyraźnie podana data, kiedy ma się Dzień Pojednania zaczynać : ”Dziewiątego wieczorem”, to wyrażenie udowadnia, że 10-go nie zaczyna się od wieczora poprzedniego dnia (9-tego)
Jeśli uznamy, że dzień zaczyna się od wieczora (obrazek poniżej) to dzień 9 zaczął się po światłości dnia ósmego i okres od wieczora do wieczora obejmie tylko dzień dziewiąty nie zahaczając dnia dziesiątego a przykazanie wyraźnie mówi, Dziesiątego dnia (Yom) siódmego miesiąca jest Dzień Przebłagania. Czyli światłość (Yom) dnia dziesiątego musi być obchodzona w tym świecie.
Mimo, że nie znajdziemy w Biblii słowa doba (ponieważ Bóg uczy nas żeby tego nie łączyć) wiele wersetów wskazuje nam na fakt, że wieczór i noc następująca po światłości należy do tej minionej światłości.
Najpierw dzień...potem nadchodzi wieczór należący do tego dnia. Widać to w
2 Moj. 12, 6 i 8 i 10 ” Będziecie go przechowywać do czternastego dnia tego miesiąca; i zabije go całe zgromadzenie zboru izraelskiego o zmierzchu.” 8 . Mięso jego upieczone na ogniu spożyją podczas tej nocy; jeść je będą z przaśnikami i gorzkimi ziołami. Nie pozostawiajcie z niego nic do rana, a jeśli z niego zostanie coś do rana, spalcie to w ogniu.
Wszystkie te nakazy dotyczą „daty” czternastego dnia miesiąca i nie ma mowy, że przejdzie to na noc 15-go , bo zaznaczone jest: podczas tej nocy. Wszystkie wersety Moj. 12. 6-12 dotyczą 14-go dnia.
Następne teksty, potwierdzają, że dzień zaczyna się z rannym świtem:
Gdyby pierwszy dzień przaśników (15-go Abib, dzień po Passah) miał się zaczynać wieczorem dnia czternastego, to by anioł śmierci nie mógłby w sabat przechodzić przez Egipt. Czynności sądowe są pracą; jest to aktywność, której nie czyni się w szabat. Bóg nie wysłał Anioła śmierci w świętych godzinach sabatu. Szabat nastał dopiero rankiem po przejściu anioła śmierci.
II Moj. 12.31 I jeszcze w nocy (14-stego) kazał faraon wezwać Mojżesza i Aarona, i powiedział: «Wstańcie, wyruszajcie spośrodka mojego ludu, tak wy, jak Izraelici! Idźcie i oddajcie cześć Panu według waszego pragnienia.
14 stego wieczorem zabili baranka w nocy przechodził anioł śmierci a Izraelici czekali z laskami w ręku gotowi do wyjścia. Lb 33.3 W pierwszym miesiącu wyruszyli z Ramses. Był to piętnasty dzień pierwszego miesiąca, nazajutrz po Święcie Paschy, gdy Izraelici wyszli z podniesioną ręką na oczach wszystkich Egipcjan.
Tak więc 15-sty zaczął się o świcie!
Wschód słońca i szabat dnia 15-stego zapamiętali na wszystkie pokolenia.
Pwt 16:1: "Przestrzegaj miesiąca Abib i obchodź Paschę dla PANA, swego Boga, ponieważ w miesiącu Abib PAN, twój Bóg, wyprowadził cię w nocy z Egiptu."
Tora rzadko zaprzecza sama sobie jest o wiele bardziej precyzyjna niż nowy testament. Werset ten kładzie nacisk na obchodzenie Paschy w wyznaczonym czasie. Bóg zaczął wyprowadzać Izraelitów od zmierzchu dnia 14-stego. Od zabicia baranka od tej chwili nie było już odwrotu. O północy Pan pozabijał pierworodnych. Jeszcze tej nocy przywołał faraon Moszego i powiedział Wyruszcie…. (to był punkt zwrotny losów izraelitów ) Jak widać Tora nie zaprzecza sobie „Bóg, wyprowadził cię w nocy z Egiptu." Można by rzec, że proces wyprowadzania zaczął się zmierzchu i trwał CAŁĄ NOC i jeszcze tej nocy faraon "został złamany" i pozwolił odejść. O triumfie Boga tej nocy mówi właśnie ten fragment. Zanim jednak wyszli "wypożyczali od Egipcjan przedmioty srebrne i złote oraz szaty. 36 Pan wzbudził życzliwość Egipcjan dla Izraelitów, i pożyczyli im. I w ten sposób [Izraelici] złupili Egipcjan" Tora też uściśla porę wymarszu w księdze Lb. 33.3 „ W pierwszym miesiącu wyruszyli z Ramzes. Był to piętnasty dzień pierwszego miesiąca, nazajutrz po Święcie Paschy.” Wyszli jako wolni ludzie.
Przaśniki infografika 🙂